tag:blogger.com,1999:blog-6813657778712487734.post1734452375309455798..comments2022-10-26T14:07:05.781+02:00Comments on Na dwa głosy: O tym, jak nie zostałem zatrudnionyonhttp://www.blogger.com/profile/06351825249437333276noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-6813657778712487734.post-32150600177024937902014-03-02T17:04:22.752+01:002014-03-02T17:04:22.752+01:00Ano potrafią zwalić i z nóg i chociaż trzeba przyz...Ano potrafią zwalić i z nóg i chociaż trzeba przyznać, ze zdarzają się wyjątki i odstępstwa od tej reguły. Przykładowo, byłem kiedyś na rozmowie kwalifikacyjnej na praktyki w pewnej niemałej firmie. Jako, ze w swoim cv wpisałem "literatura fantasy" jako jedno z zainteresować, padło pytanie o książkę, którą ostatnio czytałem. Traf chciał, ze było to akurat "Starcie Królów" G. R. R. Martina. Okazało się, że rekruter też jest fanem "Pieśni Lodu i Ognia", w rezultacie odbyliśmy 10-15 minutową pogawędkę o książkach fantasy. Było całkiem miło, a na praktyki się dostałem :) onhttps://www.blogger.com/profile/06351825249437333276noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6813657778712487734.post-75395934547894770042014-03-02T10:14:31.799+01:002014-03-02T10:14:31.799+01:00O tak wiem co o tym temacie, na szczęście obecnie ...O tak wiem co o tym temacie, na szczęście obecnie jestem "pracująca". Niektóre pytania albo komentarze rekrutujących potrafią zwalić z nóg.monalisaphttps://www.blogger.com/profile/00401747194012718074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6813657778712487734.post-37534010406096330452014-02-19T19:36:30.089+01:002014-02-19T19:36:30.089+01:00Dzięki za miłe słowa! No niestety rozmowy kwalifik...Dzięki za miłe słowa! No niestety rozmowy kwalifikacyjne to trochę jak spacer po polu minowym, jeden błąd i do widzenia. A rekruterzy nierzadko zdają się żyć kompletnie w swoim własnym świecie, zadając pytania kompletnie "z kosmosu" i niezwiązane z konkretnym stanowiskiem. Co do życzeń wytrwałości - trochę uprzedziłaś temat, przedwczoraj zostałem w końcu zatrudniony i najpewniej wkrótce o tym napiszę ;)onhttps://www.blogger.com/profile/06351825249437333276noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6813657778712487734.post-42941637173678074982014-02-19T14:22:30.423+01:002014-02-19T14:22:30.423+01:00Święta prawda. Nikt nie lubi rozmów kwalifikacyjny...Święta prawda. Nikt nie lubi rozmów kwalifikacyjnych. Pomysły na pytania nie mieszczą mi się w głowie. Pamiętam, jak moja koleżanka starała się o posadę sprzedawcy w punkcie w jednej z sieci komórkowych (nie wiem czy można używać nazw) więc powiem tylko, że tej fioletowej i dostała pytanie jaka bohaterka literacka z zrobiła na niej największe wrażenie i dlaczego. Na takie stanowisko... Absurd. Nic dodać, nic ująć. Życzę Ci więc wytrwałości!recenzje ami.https://www.blogger.com/profile/06630647701060931384noreply@blogger.com