czwartek, 27 lutego 2014

Top 10: Travel the World - męskim okiem

Któż nie lubi podróżować? Pięknie jest móc zwiedzać świat, poznawać jego najdalsze zakątki, poznawać życie ludzi w kulturach zupełnie innych niż nasza. A najlepsze w tym wszystkim to możliwość podziwiania z bliska miejsc, o których wcześniej czytało się w książkach albo oglądało w filmach!
Ostatnio prezentowaliśmy wam ranking 10 miejsc, które najchętniej zwiedziłaby Ona. Dzisiaj zestawienie w moim, czyli nieco bardziej męskim wydaniu!





Deir - klasztor Petry
1. Petra - Jordania - Legendarne, wykute w kamieniu miasto, usytuowane pośród skał pustyni. Brzmi niesamowicie i takie też jest! Miasto swą świetność przeżywało w okresie III w. p.n.e., a więc ponad 2300 lat temu! Taki szmat czasu, a przedwieczna budowla wciąż stoi na swoim miejscu, opierając się siłom natury i kretyńskiemu, ludzkiemu wandalizmowi. Niezmienne wrażenie robi na mnie fakt, że w czasach, kiedy nie było ciężkiego sprzętu i elektryczności, a człowiek dysponował jedynie niezbyt skomplikowaną technologią i siłą własnych mięśni, powstała tak imponująca budowla! Dodajmy, że Petra była miejscem ukrycia Świętego Graala w filmie "Indiana Jones i ostatnia krucjata" :)

Machu Picchu
2. Machu Picchu - Peru - W języku keczua oznacza to Stary Szczyt. Najlepiej zachowane miasto Inków, jakie kiedykolwiek odkryto. Najciekawszą rzeczą, jaka wiąże się z historią miasta, jest jego... kres. Metropolia powstała w II połowie XV w., a około 100 lat później została porzucona w okolicznościach, których do tej pory nie udało się wyjaśnić. Wszelkie ślady, które odkryto wskazywały ponoć, że miasto zostało opuszczone w dużym pośpiechu, a ludzie odeszli zostawiając za sobą nawet rzeczy codziennego użytku, które mogłyby przydać im się w podróży i nowym miejscu zamieszkania. To, oraz kilka innych podobnych wydarzeń było dla Deana Koontza inspiracją do napisania książki "Odwieczny wróg" - jednego z niewielu książkowych horrorów, przy którym naprawdę było mi... nieswojo.

3. Tokio - Japonia - Zawsze bardzo odpowiadał mi minimalizm cechujący japońską kulturę. Kulturę bardzo różną od europejskiej, dodajmy. Zdecydowanie ciekawie byłoby zobaczyć to wszystko od środka! Zwiedzić, przynajmniej częściowo, stolicę Japonii, zobaczyć ich słynne kwitnące wiśnie. No i obowiązkowo zahaczyć o któryś z licznych w Japonii salonów gier!

Sydney

4. Sydney - Australia - Zawsze chciałem pojechać do Australii! Zobaczyć Ayers Rock, zwiedzić Sydney i pójść do najsłynniejszej opery na świecie. Poza tym, te plaże! A na tych plażach drinki, piękne słońce, gorący piasek... :) Do Australii leci się około 12 godzin. Nie wiem, jak przeżyłbym tyle godzin w samolocie, ale na pewno chciałbym spróbować!
Sun City
5. Sun City - RPA - Turystyczny raj na południu Afryki. Nic tylko pławić się w luksusie, zwiedzać, robić okazjonalne wypady na safari, a potem dalej byczyć się w nieprzyzwoitym luksusie. Oczywiście pod warunkiem posiadania odpowiednio pojemnego portfela. 

6. Camp Nou - Hiszpania - Barcelona to ponoć piękne miasto. Zdarzyło mi się co prawda raz być w Hiszpanii, ale niestety daleko od stolicy Katalonii. Tymczasem właśnie tam znajduje się Camp Nou - legendarny stadion piłkarski FC Barcelony. Gigant mogący pomieścić blisko 100 tysięcy widzów to mekka każdego prawdziwego fana futbolu!

7. Zakazane Miasto - Chiny - Podejrzewam, że Chiny nie są najprzyjaźniejszym miejscem do codziennego życia. Ale zwiedzanie to zupełnie co innego! To kraj z przebogatą historią i tradycją oraz mnóstwem zabytków! Zakazane Miasto to chyba najbardziej kuszący z nich - aż do 1924 roku służyło za siedzibę chińskich cesarzy, a pełen dostęp do niego "zwykli śmiertelnicy" uzyskali dopiero w 1965 roku!

Zakazane miasto











8. Koloseum - Rzym - Słynna arena, w której piach przez wiele lat trwania Cesarstwa Rzymskiego, ku uciesze tłumu, wsiąkała krew gladiatorów, niewolników i innowierców. Nie wierzę, żeby ktokolwiek, kto choć raz oglądał film "Gladiator", nie chciał zobaczyć Koloseum na żywo!

9. Nowa Zelandia - Piękny, zielony kraj, nieodmiennie kojarzący mi się z trylogią "Władca Pierścieni". I właśnie z tego względu chciałbym wybrać się na drugą półkulę! Ruszyć śladami ekipy Petera Jacksona, zobaczyć całą "władcopierścieniową" infrastrukturę, jaka wciąż tam kwitnie. Poza tym na własne oczy zobaczyć wszystkie te piękne krajobrazy znane z filmowej trylogii...
Nowa Zelandia

Centrum Kopernika
10. Centrum Kopernika - Polska - Wracamy na rodzime podwórko.
Odkąd pierwszy raz usłyszałem o warszawskim Centrum Nauki Kopernik, chciałem się tam wybrać, niestety, jakoś nigdy nie było okazji. Poza tym, ponoć, żeby nabyć bilet, trzeba odstać swoje w pokaźnych kolejkach.
Mimo to, nie tracę nadziei, że kiedyś uda mi się Centrum zwiedzić!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz